Goszcząc w Komańczy warto obejrzeć dwa cmentarze z czasów I wojny światowej. Pierwszy z nich znajduje się nieopodal stacji kolejowej Komańcza Letnisko, tuż przy czerwonym Głównym Szlaku Beskidzkim. Zajmuje on ok. 300 m2 powierzchni, a spoczywają na nim żołnierze armii austro-węgierskiej, którzy zmarli w trakcie transportu, przede wszystkim z oddziałów węgierskiej obrony krajowej (honwedzi). Ranni i chorzy nie doczekali już powrotu za Karpaty i pozostali już na zawsze w Komańczy.
Wg lokalnych przekazów spoczywają tu także jeńcy wojenni, kierowani do prac w Komańczy i okolicach - przede wszystkim w kamieniołomie i przy linii kolejowej. Łączna liczba spoczywających tu żołnierzy nie została ustalona do dziś.
Cmentarz ogrodzony jest metalową siatką, w centrum stoi metalowy krzyż. Rzędy żołnierskich mogił zbiorowych są już ledwo zauważalne.
Aby dojść do cmentarza, należy z parkingu przy wiadukcie kolejowym skręcić na mostek nad potokiem i po kilku metrach dotrzeć do miejsca pochówku. Idąc dalej tą ścieżką dotrzemy również do Figury Matki Boskiej Leśnej.
Cmentarz znajduje się na „Szlaku Frontu Wschodniego I Wojny Światowej”.
Warto też wspomnieć, że na terenie Komańczy znajduje się drugi cmentarz wojenny, położony ok. 50 m od drugiej stacji kolejowej - stacji Komańcza. Spoczywają tu żołnierze polegli w czasie ciężkich walk toczonych w tym rejonie od listopada 1914 r. do maja 1915 r. Cmentarz czeka na gruntowne odnowienie, wzorem nekropolii na zachodzie województwa.