Chmiel to osada u podnóży Otrytu, położona nad górnym Sanem, pomiędzy Dwernikiem a Sękowcem. Została założona w XVI w. na prawie wołoskim w dobrach Kmitów, już w 1589 r. była tu drewniana cerkiew, spalona na pocz. XVIII w. i zastąpiona przez kolejną drewnianą świątynię, istniejącą do 1904 r. W tym samym roku i ta również spłonęła, wybudowano nową cerkiew, noszącą tradycyjne wezwanie św. Mikołaja, która istnieje do dziś. Po wysiedleniu ludności pozbawiono ją funkcji sakralnych, służyła m.in. jako magazyn straży pożarnej. Dopiero w 1969 r. została przejęta przez kościół rzymskokatolicki i służy do dziś jako kościół filialny, od 1981 r. parafii w Dwerniku.
Cerkiew przywodzi na myśl cerkwie huculskie oraz narodowy styl ukraiński, powstała na planie krzyża z centralną, cebulastą kopułą nad nawą, wspartą na ośmiobocznym tamburze. Nad nawą i prezbiterium zastosowano dachy dwuspadowe (nad prezbiterium dach przechodzi w trójpołaciowy), ozdobione baniastymi wieżyczkami, analogiczna wieżyczka wieńczy kopułę. Świątynię obiega wydatny daszek okapowy, wsparty na ozdobnych rysiach. Oryginalne wyposażenie nie zachowało się.
Obok, na cmentarzu, pod zadaszeniem w postaci repliki górnej części dzwonnicy, można zobaczyć najstarszą płytę nagrobną w Bieszczadach – Fieronii z Dubrawskich Orlickiej (+1644). Naniesiono na nią inskrypcje w języku staro-cerkiewno-słowiańskim oraz herb, identyfikowany najczęściej jako Sas lub Nowina. Na cmentarzu znajduje się ponadto kilka innych zabytkowych nagrobków.
Cerkiew jest znana z epizodu związanego z kręceniem w rejonie Lutowisk filmu "Pan Wołodyjowski" J. Hoffmana w latach 1967-1968 r., nie tylko dlatego, że “gra” w tym filmie ale i z racji rzekomych planów spalenia jej na potrzeby filmowej sceny pożaru Raszkowa. Z kolei “Chreptiowem” stało się wzniesienie nad Lutowiskami, gdzie wybudowano rozległą, dekoracyjną stanicę.