Brzegi Górne, kojarzone dziś przede wszystkim jako punkt startu do wędrówki na najpopularniejsze bieszczadzkie połoniny, były przed wojną ludną wsią. Powstała ona w XVI w., należała do kompleksu dóbr stworzonego przez Kmitów a odziedziczonego później przez Stadnickich. Wieś przestała istnieć w czerwcu 1946 r., kiedy wysiedlono mieszkańców na teren Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej.
Po dawnej wsi do dnia dzisiejszego zachował się dawny cmentarz greckokatolicki i miejsce po cerkwi. Znajdują się one przy czerwonym szlaku wiodącym na Połoninę Caryńską, już na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Otoczone są ogrodzeniem z tablicą informacyjną przy wejściu.
Cerkiew w Brzegach Górnych, którą wybudowano w 1897 r. była drewniana, nosiła wezwanie św. Michała Archanioła i miała podobno cechy świątyni Bojkowskiej. Zachowała się po niej tylko podmurówka oraz kamienne płyty.
Dookoła cerkwi rozciągał się cmentarz, z którego ocalało do dziś 11 nagrobków, większość z około stu pozostałych została użyta do budowy drogi w latach 60. XX w. Ciekawostką jest fakt, że wiele nagrobków wykonał miejscowy kamieniarz Hryć Buchwak, który spoczął tu w 1939 r., w opracowanej przez samego siebie i zachowanej do dziś mogile. Umieścił na niej trzy symbole religijne: krąg - symbol jedności i doskonałości, krzyż oraz kielich - symbol Eucharystii. Zwraca się uwagę na geometryczne ornamenty, które wykorzystywał ten artysta oraz różnego rodzaju inskrypcje i symbole. Szczęśliwie, przykłady tej sztuki ocalały dzięki pracom prowadzonym na cmentarzu w Brzegach Górnych w ramach obozów “Nadsanie” oraz przez Stowarzyszenie “Magurycz”.
Dzięki tym oraz wielu innym pasjonatom i społecznikom cmentarz w dawnych Berehach jest jednym z lepiej utrzymanych cmentarzy greckokatolickich w Bieszczadach.