Budowę kolejki wąskotorowej w Bieszczadach rozpoczęto w 1890 r., prowadząc ją z Cisnej do Nowego Łupkowa, gdzie łączyła się z linią normalnotorową do Przemyśla. W styczniu 1898 r. licząca ponad 24 km linia o rozstawie torów 760 mm została uroczyście otwarta. Warto pamiętać, że głównym celem kolejki nie było bowiem przewożenie pasażerów ale transport towarowy, przede wszystkim drewna.
Budowa wąskotorowej linii kolejowej była tańsza i prostsza. Aby ograniczyć prace ziemne, nie unikano ostrych łuków i pochyleń, które dziś stanowią o atrakcyjności przejazdu. Większość prac wykonywano ręcznie, bez pomocy zaawansowanych urządzeń. Jedynie do budowy mostów i przepustów zostali zaangażowani doświadczeni kamieniarze z Włoch.
Kolejne dekady to rozwój sieci wąskotorowych w Bieszczadach. W latach 1900-1904 wybudowano liczącą 20 km linię z Cisnej do Kalnicy i Beskidu, uzupełniając ją stopniowo o odgałęzienia do Strzebowisk i działających w okolicy tartaków.
Przetrwawszy w zasadzie działania wojenne I wojny światowej, pełniła kolejka swoją rolę i w okresie międzywojennym, sieć nawet uzupełniono - linią z Rzepedzi do Duszatyna i Mikowa. Dopiero zniszczenia w 1944 r. zahamowały działania kolejki, już jednak w połowie lat 50. powstał projekt jej modernizacji i dalszej rozbudowy - na pocz. lat 60. powstały linie ze Smolnika do Rzepedzi i z Cisnej do Moczarnego.
W okresie przemian lat 80./90. kolejka przeszła duży kryzys, jej działalność zawieszono ostatecznie w 1994 r. Powróciła jednak do życia dzięki powołanej w 1996 r. Fundacji Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej, która postawiła sobie za cel uratowanie zabytku i uczynienie z niej atrakcji turystycznej. Zabytku, bowiem w 1992 r. do rejestru zabytków wpisano torowisko, stacje i przystanki oraz część taboru. Już w 1997 r. przywrócono ruch turystyczny, w oparciu o stację w Majdanie, gdzie znalazł się także niewielki skansen kolejowy, uzupełniony ekspozycjami w budynku stacji.
Obecnie Bieszczadzka Ciuchcia jest jedną z największych atrakcji turystycznych w Bieszczadach, z roku na rok bijąc rekordy frekwencji, wyrażane już w liczbach sześciocyfrowych.